Skip to content

(Nie)moc empatii w coachingu

Najczęściej zawód coacha przyciąga osoby o większej niż średnia wrażliwości, pragnące pomagać innym. Są to ludzie, którzy zwykle mają silnie rozwiniętą empatię.  Na co dzień jest to bardzo pożądana cecha. Niezwykle pomocna w zawodach związanych z pracą z dziećmi lub opieką nad osobami chorymi. Czy także w coachingu? To oczywiście zależy od wielu czynników. 

Rodzaje empatii

Zacznijmy od przypomnienia samej definicji empatii. Warto przede wszystkim zwrócić uwagę,  że może mieć ona co najmniej dwa oblicza. Pierwsze z nich to empatia emocjonalna. Daje możliwość bezpośredniego odczuwania emocji, które czuje druga osoba.  Słuchając historii, które opowiada nasz rozmówca, wczuwamy się w jego sytuację i zaczynamy odczuwać bardzo podobne emocje i niekiedy podobnie reagować, na przykład płacząc.

Kiedy z kolei bardziej koncentrujemy się na zrozumieniu sytuacji drugiej osoby, czyli podchodzimy bardziej racjonalnie, mamy do czynienia z empatią poznawczą. Dzięki temu mamy możliwość spojrzenia na prezentowaną sytuację rozmówcy jego oczami. 

Wydawałoby się, że w zawodach wspierających rozwój innych, a do takich należy coaching, empatia będzie zjawiskiem pożądanym. W umiarkowanej ilości tak, ale kiedy mamy do czynienia z jej nadmiarem sytuacja może wymknąć się spod kontroli. Sprawdźmy co może się stać kiedy empatii będzie za dużo. 

Empatia poznawcza

Nadmiar empatii poznawczej powoduje, że kładziemy bardzo duży (czasami zbyt) akcent na zrozumienie sytuacji klienta. Tak naprawdę w coachingu chodzi o to, żeby wzrosło zrozumienie samego klienta a nie coacha. Warto także pamiętać, że jedną z głównych korzyści płynących z pracy z coachem jest to, iż ma on możliwość oglądu sytuacji z innej perspektywy niż sam klient. Dzięki temu postrzega historię klienta z pewnego dystansu, co sprzyja trafniejszemu kierowaniu procesem coachingu. Z tego wynikają trafne mocne pytania, narzędzia i interwencje. Sam klient przystępując do sesji prawdopodobnie już wykorzystał wszystkie swoje możliwość zmiany, które potrafił dostrzec ze swojej perspektywy. Aby mógł uruchomić swój potencjał potrzebuje kogoś, kto pomoże mu spojrzeć z innego punktu widzenia, a może nawet z wielu innych perspektyw, tak aby mógł wybrać dla siebie najodpowiedniejszą. A do tego zazwyczaj nie jest potrzebne dokładne zrozumienie sytuacji coachee.

Empatia emocjonalna

Z kolei nadmiar empatii emocjonalnej powoduje, że tracimy neutralny osąd i angażujemy się uczuciowo. Ponieważ w sytuacji, kiedy coach stara się jak najlepiej wejść w skórę swojego klienta, pozbawia się możliwości spojrzenia z zewnątrz z powodu emocji jakie sam odczuwa, utożsamiając się z klientem. Im silniejsze emocje, tym trudniej myśleć racjonalnie.  Dlatego regulowanie poziomu empatii jest  ważną umiejętnością w coachingu i wartą ciągłego rozwijania. Z drugiej zaś strony, oczywiście niemożliwe jest całkowite wyeliminowanie empatii, jednakże utrzymywanie jej pod pewną kontrolą okazuje się przynosić korzyści zarówno coachowi jak i jego klientowi.

Korzyści z wykorzystania empatii

Bez wątpienia dzięki słuchaniu empatycznemu łatwiej jest nawiązać relacje. Dzięki temu nasz rozmówca (coachee) czuje, że może nam bardziej zaufać i pozwolić sobie na większą otwartość. Często wynika z tego większa odwaga do eksploracji trudnych tematów i szukania alternatywnych rozwiązań. Ma też poczucie bycia wysłuchanym i zrozumianym.  Choć zwykle poziom tego zrozumienia nie musi być bardzo duży. Zyskuje także atmosfera takich sesji coachingowych, gdzie wyczuwalna jest życzliwość i wsparcie, ale nie litowanie się nad drugą osobą.

Podsumowując, nadmierna empatia może działać zakłócająco. Kiedy coach zbyt mocno współodczuwa emocje klienta, lub stara się za wszelką cenę zrozumieć jego sytuację. Pojawia się wtedy zagrożenie zbyt dużej koncentracji na własnym wnętrzu, a w konsekwencji utrata możliwość neutralnego spojrzenia z zewnątrz. Często taki coach będąc przeniknięty silnymi emocjami np. współczuciem, niepokojem czy lękiem traci zdolność profesjonalnego wspierania.

Otwartym pytaniem pozostaje ciągle, co to znaczy nadmierna empatia? Tu odpowiedź związana będzie między innymi z tym z jakim klientem pracujesz, jaki jest cel i jaki masz styl prowadzenia coachingu.

Rafał Nykiel

Back To Top